Jedna z najczęstszych oglądanych przeze mnie rzeczy w kuchni innych osób to ryż. W naszej kuchni od dawna stosujemy wyłącznie ryż brązowy. Warto jednak wiedzieć, dlaczego tak naprawdę jest lepszy od „białego”.
Jak powstaje ryż brązowy?
Po zebraniu ziaren usuwamy z niego pierwszą warstwę (plewa) i gotowe. Nie tracimy żadnych witamin i składników mineralnych.
Oto, co o ryżu brązowym mówi nam Wikipedia:
W porównaniu z ryżem białym, ryż brązowy jest dużo bogatszy w witaminy, składniki mineralne i błonnik, które znajdują się w zewnętrznej, nieusuniętej otoczce (zwanej srebrną łupinką), np. posiada 349% więcej błonnika, 203% więcej witaminy E, 185% więcej witaminy B6, 219% więcej magnezu i 19% więcej białka[1]. Jest on bardzo wolno trawiony przez organizm dając poczucie sytości przez długi czas. Ma niski indeks glikemiczny (55, podczas gdy dla ryżu białego wynosi on 70)[1]. Od bardzo dawna brązowy ryż był stosowany jako środek regulujący poziom cukru we krwi i stosowany w cukrzycy przez tradycyjną medycynę wschodu[2]. Za działanie obniżające poziom cholesterolu we krwi u dorosłych osób ze średnią hipercholesterolemią odpowiada olej obecny w zewnętrznej otoczce brązowego ryżu[3], a nie błonnik.
Jak powstaje ryż biały?
Ziarno ryży brązowego poddajemy procesowi usuwania z niego wszystkiego co wartościowe i zostawiamy samo bielmo. Przedstawię pewną analogię:
Jedzenie ryżu białego jest tak samo dobre, jak jedzenie samego ogryzka.
W internecie nawet można odnaleźć pewne porównanie: Brązowy ryż = otręby + zarodek + biały ryż.
Dla niezdecydowanych : obalamy mity!
Mit 1: Ryż brązowy należy długo gotować:
NIE! Ja osobiście nie lubię „glutów” i gotuję ryż brązowy ok 15 minut. Po takim czasie gotowania ryż biały już będzie glutowatą papką.
Mit 2: Ryż brązowy jest twardy:
NIE! Po prostu bardzo mało kto umie przygotować nawet ryż biały – dobrze podany ryż powinien być dość twardy i sypki. Wszystko jest kwestią czasu gotowania. Jeśli lubisz twarde potrawy (jak ja) gotujesz krótko, jeśli wolisz papki gotujesz dłużej.
A ryż dziki?
Niestety, ale „ryż dziki” nie jest ryżem 🙂 to zizania wodna. Smaczna, ale nie jest gatunkiem ryżu (podobnie jak „czerwony pieprz” nie jest pieprzem).
Porada na koniec: Jak uzyskać „sypki ryż”, który się nie skleja?
Po zagotowaniu należy wylać go na sitko, przepłukać zimną wodą i już.
P.S. Proszę was także, nie jedzcie ryżu w torebkach (w sklepach się to pojawia – opakowanie ryżu / kaszy w 4 torebkach). Nie dość, że płacicie za to kilka razy więcej niż za ten sam produkt w opakowaniu kilogramowym, to dodatkowo jecie masę śmieci i chemikalia z tej folii.